"Słowo jest tylko cieniem czynu" powiedział Demokryt Jeśli chcesz coś osiągnąć pracuj. Jeśli na diecie wytrzymałaś tydzień, wytrzymaj i drugi. Nagrodą za wytrwałość jest sukces i to od nas zależy czy go osiągniemy. Wierzę, że ogarniesz to wszystko, zdobędziesz motywację. Więc głowa do góry, pierś do przodu i pokaż na co,Cię stać! Trzymaj się ❤
Ah, więc to tego chcesz i o tym marzysz? O byciu grubą krową? W takim razie trochę się różnimy, bo ja walczę o kości. Ale skoro wolisz być grubasem na którego wszyscy patrzą z obrzydzeniem, zamiast podziwianą chudziną, to powodzenia! Jesteś pewnie na świetnej drodze! Jak jednak zmienisz priorytety i postanowisz być szczupła, to napisz. Bo wiem, że dasz radę, tylko musisz się skupić na celu! Jak za ostro to przepraszam, ale na mnie inne słowa nie działają, może na Ciebie też ;D
Maleńka, co się dzieje? Chcesz porozmawiać? Rozmowa może coś pomóc, łatwiej poukładać myśli w głowie. Krzyczenie na ciebie - nawet na życzenie ;) - tak naprawdę nic dobrego nie zdziała.
Dasz sobie radę, do cholery. Nie rób sobie krzywdy, proszę. Napisz do mnie, tu wklejam ci odpowiedź do Twojego komentarza: Chętnie się z Tobą wymienię. ;) kawaiiraspberry@gmail.com Ja miałam 11 lat, gdy zaczęłam się odchudzać, 12, gdy trafiłam do szpitala z odwodnieniem i zostałam przeniesiona na oddział psychiatryczny. Jestem weganką, nie pisałam o tym, ale jestem 100% vegan. Dziękuję za życzenia, jako jedyna życzyłaś mi czegoś lepszego niż "100 lat". Po co komu aż 100 lat w chorobie?! Odtulam. ;*
"Słowo jest tylko cieniem czynu" powiedział Demokryt
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz coś osiągnąć pracuj. Jeśli na diecie wytrzymałaś tydzień, wytrzymaj i drugi.
Nagrodą za wytrwałość jest sukces i to od nas zależy czy go osiągniemy. Wierzę, że ogarniesz to wszystko, zdobędziesz motywację. Więc głowa do góry, pierś do przodu i pokaż na co,Cię stać!
Trzymaj się ❤
Ah, więc to tego chcesz i o tym marzysz? O byciu grubą krową? W takim razie trochę się różnimy, bo ja walczę o kości. Ale skoro wolisz być grubasem na którego wszyscy patrzą z obrzydzeniem, zamiast podziwianą chudziną, to powodzenia! Jesteś pewnie na świetnej drodze! Jak jednak zmienisz priorytety i postanowisz być szczupła, to napisz. Bo wiem, że dasz radę, tylko musisz się skupić na celu!
OdpowiedzUsuńJak za ostro to przepraszam, ale na mnie inne słowa nie działają, może na Ciebie też ;D
Maleńka, co się dzieje? Chcesz porozmawiać? Rozmowa może coś pomóc, łatwiej poukładać myśli w głowie. Krzyczenie na ciebie - nawet na życzenie ;) - tak naprawdę nic dobrego nie zdziała.
OdpowiedzUsuńDasz sobie radę, do cholery. Nie rób sobie krzywdy, proszę.
OdpowiedzUsuńNapisz do mnie, tu wklejam ci odpowiedź do Twojego komentarza:
Chętnie się z Tobą wymienię. ;) kawaiiraspberry@gmail.com
Ja miałam 11 lat, gdy zaczęłam się odchudzać, 12, gdy trafiłam do szpitala z odwodnieniem i zostałam przeniesiona na oddział psychiatryczny.
Jestem weganką, nie pisałam o tym, ale jestem 100% vegan.
Dziękuję za życzenia, jako jedyna życzyłaś mi czegoś lepszego niż "100 lat". Po co komu aż 100 lat w chorobie?!
Odtulam. ;*