poniedziałek, 20 kwietnia 2015

i'm too fat to have an eating disorder

Dziś zjadłam kalafiora.
Standardowo kawa, herbata.
Jest źle.
Sama się o to proszę.
Nie potrafię zerwać z aną.
Chociaż chcę wszystko opowiedzieć.
Nie mogę.





4 komentarze:

  1. potrafisz... wszystko jest w Tobie.. nie ma czegoś takiego jak Ty i Ona, jesteś Ty i tylko Ty..

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie zauważyłam, że większości już nie ma, ale i tak zdziwiła mnie obecność kilku osób, bo myślałam, że już zupełnie nikogo znajomego tu nie będzie.
    Z tańcem już się pożegnałaś na zawsze?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana głowa do góry nie poddawaj się musisz wygrać...ana pomaga nam do pewnego momentu potem zaczyna przejmować kontrolę...trzymaj się i staraj się unikać " rozmów z aną"...

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę podobnie. Staram się nie mówić np. lekarzowi, że mam ED, bo pomyślałby "to czemu nie jesteś chuda?". Jednak tak mało jesz, że widać, że masz anoreksję. Jedz więcej, błagam. Mimo, że uważasz, że jesteś gruba (w co nie wierzę).
    Nie chcę, żebyś się zagłodziła. Wiem, że trochę zalatuje hipokryzją z mojej strony, bo sama w tym ciągle głęboko siedzę, ale najgorszemu wrogowi bym nie życzyła any ani mii, ani ednos, orto itp. To jest męka i życzę Ci, żebyś umiała wygrać. Oczywiście, jeżeli chcesz żyć pełnią życia. :) Powodzenia

    OdpowiedzUsuń